Opactwo Benedyktynów w Tyńcu (1939-2019)

Początki

Początki klasztoru tynieckiego tkwią „w czasach, gdzie baśń i legenda bratają się z historią”...

Początki opactwa w Tyńcu legenda wiąże z Kazimierzem Odnowicielem, którego zwano także „Mnichem”. Pierwszą wiadomość o tym podał w połowie XIII w. dominikanin Wincenty z Kielc w napisanym przez siebie Żywocie św. Stanisława. Wątek przejęły kroniki wielkopolska i polsko-śląska. Rozwijał się on następnie w literaturze mówionej lub pisanej w oparciu o strzępy autentycznych wiadomości / Paweł Sczaniecki OSB Tyniec / Zdjęcia: Archiwum Opactwa Benedyktynów w Tyńcu

Na starych pocztówkach

Krzyżacy, czyli święty kościół tyniecki...

Patrząc na tynieckie Opactwo, widzimy przenikające się w nim style różnych epok: romańską ścianę z portalem, gotyckie okna i krużganki, renesansowy chór nad wejściem, barokowy wystrój świątyni, wreszcie i mocny akcent współczesny – posoborowy ołtarz centralny, przy którym kapłan sprawuje dziś Eucharystię zwrócony twarzą do zgromadzenia. Rzecz znamienna – świątynia wciąż ta sama, na tej samej skale oparta, tych samych mająca Patronów, a jednak na każdym etapie swej historii również nieco inna, jak drzewo z jednego pnia wypuszczające wciąż nowe gałęzie / Konrad Małys OSB / Zdjęcia: Archiwum Opactwa Benedyktynów w Tyńcu

Powrót i odbudowa

Gdy jeden z nas im zarzucał, że strzelali do kościoła, tłu­maczyli: Trudno, wojna! Tu się Germancy kryli…

Uroczysty ingres, czyli powrót benedyktynów do Tyńca, odbył się 30 VII 1939 r., wśród pomruków nadchodzącej wojny. Niemniej uroczystość tyniecka zachowała nastrój pełen optymizmu. Miejscowa ludność zgotowała mnichom gorące przyjęcie. Księcia metropolitę Sapiehę reprezentował ks. Józef Nieć z Zebrzydowic, dziekan skawiński. W imieniu swego mocodawcy odczytał on dokumenty i przekazał przybyszom klucze do klasztoru i kościoła. Przyjął je o. opat Nève – i w ten sposób zaczął się nowy rozdział w historii Tyńca. Wśród prasowych relacji wyróżnił się artykuł, który ogłosił ks. Pierre David w jednym z francuskich czasopism. Streścił on dzieje opactwa i wskazał na znaczenie jego odnowy. Narzucało się wówczas podobieństwo tych wielowiekowych dziejów do dnia, który zaczął się porankiem, miał swoje południe, wieczór, a nawet noc, jednakże odradza się ponownie. Stanowi to jedną z cech osobliwych w historii Tyńca / Paweł Sczaniecki OSB Tyniec / Zdjęcia: Archiwum Opactwa Benedyktynów w Tyńcu

Opactwo tynieckie dzisiaj

Patrzyli ze zdumieniem na wspaniałe opactwo

Zwiedzanie tynieckiego wzgórza zaprasza do niezwykłej wędrówki w czasie i przestrzeni: do zagłębienia się w świat dawnych i współczesnych mnichów oraz ich życia. Tutaj bowiem historia i współczesność współistnieją zgodnie, a kolejne generacje gospodarzy wciąż nie przestają zaznaczać własnego wkładu, mamy zatem: romańskie fundamenty, gotyckie mury, barokowe wyposażenie, romantyczne ruiny, współczesne betony i… nowoczesne komputery / Zdjęcia pochodzą z albumu Tyniec 1939-2019 /

Skin Color
Layout Options
Layout patterns
Boxed layout images
header topbar
header color
header position
Translate »